Buleczki drozdzowe z budyniem i jezynami :)

Juz dawno nie robilam nic z ciasta drozdzowego. Chyba sie troszke rozleniwilam. Poszlismy jednak na spacer po naszej wiosce i znalezlismy mnostwo jezyn, bo w koncu jest to okres na nie. Stwierdzilam , ze zrobie buleczki i zabralam sie za nie.

Przepis na ciasto:
- 350 g maki
-200 ml mleka owsianego
- 2 lyzki masla roslinnego
- opakowanie suszonych drozdzy
- 3 lyzki cukru

Budyn:
- 250 ml mleka owsianego
- 2 lyzki cukru
- 1 czubata lyzka maki
- 1 plaska lyzka maki ziemniaczanej


Ponadto :
- garsc jezyn (blackberries)
- 4 lyzki cukru pudru i troszke wody aby zrobic polewe.


Suche produkty zmieszac razem. Mleko i maslo podgrzac do rozpuszczenia masla, nie doprowadzac do wrzenia. Wymieszac z suchymi produktami. Wyrobic na tyle aby nie kleilo sie do rak. Odstawic do wyrosniecia ( podwojenia objetosci).  Po wyrosnieciu wyjac i uformowac buleczki. Odstawic do wyrosniecia. Po wyrosnieciu nakladac na buleczki budyn i troszke jezyn. Piec prze 15-20 min w temp. 190-200 stopni Celsjusza. Wyjac na kratke aby trosze ostygly i nie zmiekkly pod spodem. Polac polewa.

przed pieczniem :)

 

GOTOWE BULECZKI DO JEDZENIA :)